Prawdopodobnie znasz wspaniały, czerwony kolor świeżych, właśnie pokrojonych buraków, ich wspaniały zapach, który roznosi się po kuchni podczas gotowania barszczu? Pewnie nie raz widziałeś piękną, pomarańczową marchewkę, której wygląd i zapach zachęcają do zjedzenia?
Przez ostatnie dwie zimy pracowałam przy obróbce tego wspaniałego warzywa w gospodarstwie ekologicznym. Cała okolica pachniała warzywami z tego gospodarstwa. Wyczułam to zaraz po wjeździe do wioski.
Nawiązując do tej pracy, chciałabym pokazać dziś podwójny autoportret.
Autoportret, nad którym obecnie pracuję.
Jest to dość duży, podwójny obraz olejny, którego każda część ma 42 cm szerokości i 100 cm wysokości.
Na każdej z nich widać moją głowę i część ramion, Jestem tu bardzo grubo ubrana, jak Eskimos. Na pozostalej części obrazu widać, na jednej marchew, a na drugiej buraki, które latają nad moja glowa. Część obrazu z namalowaną marchewką jest odwrócona do góry nogami.
Obraz będzie dekoracyjny, ponieważ warzywa zimowe są bardzo dekoracyjne, a ich
kolory są bardzo piękne. W tej chwili obraz jest odłożony do wyschnięcia.
Za kilka dni wrócę do niego i będę kontynuowała malowanie, głównie warzyw, choć twarz również wymaga więcej pracy i uwagi.
Dziś pokażę Wam dwie pierwsze wersje obrazu, a w następna wersja później.
Pierwsza wersja..
Wersja druga.